- Żartujesz?! – zapytałam
z lekkim przerażeniem w głosie.
- Nie dlaczego? – spytała wciąż się delikatnie śmiejąc. –
przecież każda fanka chciałaby ich poznać, a co do ciebie mam przynajmniej
pewność że nie zachowasz się jak jakaś psychiczna. Tak właściwie to tylko
zabieram cię do siebie na obiecaną lekcję koreańskiego, ale chłopcy też tam
będą.
- Po pierwsze: Kiedy ty mi niby obiecałaś lekcję. A po
drugie: Pilnuj mnie żebym nie powiedział nic głupiego.
- To ostatnie
powiedziałam wręcz błagająco.
- Spokojnie najwyżej tylko Aron cię zrozumie. – dodała kiedy
stałyśmy już koło zespołu.
Ja spiorunowałam ją wzrokiem, a chłopak uśmiechnął się
promiennie. A potem… Już nic nie rozumiałam. Czułam się jak kompletna idiotka,
i do tego cały czas czułam że ktoś mi się przygląda. Głupi koreański. Głupia ja! Po chwili, która
mnie wydawała się wiecznością w końcu po
angielsku przemówiła Ayakashi.
- No to jedziemy… Aha i Baekho kazał przekazać ze ślicznie
wyglądasz. – zaśmiała się przyjaciółka. – Ale serio Yuki kazał przekazać, tym
razem nie kłamię. – powiedziała kładąc swoją prawą rękę na sercu.
- Ale wiesz ze ja i tak ci nie wierze? – zapytałam
sarkastycznie.
- Inaczej będziesz śpiewać jak już cię podszkolę z języka.
To takie słodkie moja przyjaciółka i przyjaciel mojego brata… -zaczęła
rozmarzona dziewczyna.
- Masz strasznie bujną wyobraźnie… - powiedziałam ale
przerwał nam zniecierpliwiony Baekho mówiąc coś po koreańsku.
Kiedy skończyliśmy sobie wszystko tłumaczyć… dosłownie, poszliśmy
do auta i pojechaliśmy do domu Ayakashi. W aucie siedziałam pomiędzy Baekho i
Aronem. Co nie powiem BARDZO mi odpowiadało. Wiem tylko tyle że blondyn ciągle
się o coś kłócił z Minhyunem, a wszyscy się z nich śmiali. Śliczna oczywiście
próbowała mi wmówić że kłócą się o mnie a brat ją nawet poparł, ale oczywiście tylko ich wyśmiałam. Dojechaliśmy na miejsce i jakimś cudem
wygramoliłam się z małego samochodu chłopaków. Po czym razem z dziewczyną w
kucykach udałyśmy się do jej pokoju. Ta od razu zaczęła swój wykład.
- Na początek pouczę cię ogólnych zasad i podstawowych
wyrażeń typu: Mam na imię Yuki. Potem będziemy po kolei uczyć się różnych
słówek… - wyliczała dziewczyna, ale widząc moją przerażoną minę dodała słodkim
głosem – spokojnie ja koreańskiego nauczyłam się po dwóch tygodniach. Ty jesteś
dość kumata i masz motywację więc powinno pójść jeszcze szybciej.
- Zdradzisz mi chociaż co to za motywacja? – zapytałam sceptycznie.
- Oczywiście! – prawie zaśpiewała z radości jak skowronek
- chłopcy wyjeżdżają teraz na 2 tygodnie
w trasę po Japonii a kiedy przyjadą z powrotem będziesz mogła już spokojnie
dogadać się z Baekho!
- Jezu dziewczyno ale ty masz bujną wyobraźnie. Cały czas
tylko o tym blondynku. – powiedziałam i od razu przypomniał mi się mój sen.
Ćwiczyłyśmy około dwóch godzin z licznymi przerwami kiedy to
chłopcy grzecznie się nas pytali czy czegoś nie potrzebujemy. Kiedy zjadłyśmy
coś i już miałam wychodzić Aron wpadł na pomysł, który nie wiedzieć czemu wydał
mi się durny.
- Może zostaniesz u nas na noc będzie fajnie! – krzyknął
niespodziewanie kiedy już stałam w progu. Ayakashi musiała mieć tak samo
zdziwioną minę co ja bo szybko pośpieszył z wyjaśnieniami. - No wiecie mogłybyście sobie posiedzieć i pogadać…
i pouczyć się razem czy coś…
- Tak Yuki zostań będzie fajnie!! – zaczęła krzyczeć
Ayakashi.
- No okay mogę zostać tylko napisze sms-a do mamy. –
powiedziałam ciesząc się na jeszcze kilka godzin spędzonych w towarzystwie
mojej nowej przyjaciółki i mojego ulubionego zespołu…
Tak jak przypuszczałam mama od razu się zgodziła, uznałyśmy że
jutro koleżanka pożyczy mi ubrań do szkoły. A lekcję i tak mamy takie jak dziś.
Poszłyśmy więc do pokoju była już po 20:00 więc przebrałyśmy się w ciepłe
piżamy. Ayakashi pożyczyła mi też słodkich kapcie z Hello Kity które jak się domyślałam
należały do niej. Po chwili do pokoju wszedł Ren i zaproponował żebyśmy razem z
nimi obejrzały horror. Zgodziłyśmy się oczywiście i poszyłyśmy za nim na dół.
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego ludzie nazywają go dziewczyną, wygląda
przecież zupełnie jak chłopak. Weszłyśmy do salonu i od razu wiedziałam czyje
mam kapcie. Wszyscy chłopacy oprócz JR mili na nogach puszyste buty z Hello
Kity. Najlepsze zaczęło się kiedy Aron i Ayakashi poszli zrobić popcorn,
chłopcy i ja próbowaliśmy się dogadać na migi.
- Prawie jak kalambury – powiedziałam do przyjaciółki kiedy
koło mnie usidła.
Ona tylko zaczęła się śmiać i przetłumaczyła chłopakom moje
słowa. Zdecydowaliśmy się na Paranormal Activiti z Koreańskimi napisami.
Siedząc tak i oglądając ten przerażający film zaczęłam żałować że nie mam się
do kogo przytulić. Kiedy coś w filmie wyskoczyło zza rogu, prawie podskoczyłam.
Ktoś obok musiał zauważyć że się denerwuję bo objął mnie ramieniem. Odwróciłam
głowę i zobaczyłam ze siedzi koło mnie Baekho.
To zdecydowanie najlepszy dzień mojego życia. Ludzie poznałam NU’EST!
Uśmiechnęłam się w duchu do siebie i obiecałam sobie że muszę podziękować jutro
przyjaciółce. No i opowiedzieć wszystko Mimori.
Rano obudził mnie straszny ból w szyi spałam na czymś zdecydowanie
nie było wygodne. Podniosłam delikatnie głowę i od razu tego pożałowałam, spałam
na ramieniu blondyna. A pożałowałam bo teraz to już muszę wstać. Delikatnie podniosłam
się z kanapy aby nie obudzić chłopaka niestety nie udało mi się to.
*_____*
Jest wreszcie nowy. Dziękuję za wszystkie komentarze pod postem :) Na szczęście udało mi się go ukończyć choć rano było ze mną naprawdę źle (chyba się czymś zatrułam) :( No nic jedno wiem na pewno nigdy więcej nie tknę sera :)
Sweet; )
OdpowiedzUsuńJa Chcem więcej >3
Rozdział świetny jak i całe opowiadanie ;D Czekam z niecierpliwością na więcej ;>
OdpowiedzUsuńOMG. Kiedy do akcji wejdzie Mimoriii? xd
OdpowiedzUsuńNw, coś słabo znam tę bohaterkę i chciałabym się o niej więcej dowiedzieć.
Rozdział słodki jak cukierki.. mmm... chcę więcej <333
Omo cudo;* Jak ja bym chciała być na jej miejscu. Poznać Nu'est, spać na ramieniu BaekHo lub któregokolwiek ;)) Aww... Jak o tym pomyśle to juz mam banana na twarzy ^.^ szybki obrót akcji. I like it ;* Czekam, czekam z niecierpliwością na ciag dalszy. Kocham to opowiadanie juz po kilku rozdziałach. Weny życzę i pozdrawiam cieplutko ;p
OdpowiedzUsuńCudoowny rozdział, aż mi sie chce uśmiechać!!! <3<3 yuki to ma super życie, zabiłabym każdego, gdyby dzieki temu mogla spac na ramieniu ktoregokolwiek z nu`est :-).
OdpowiedzUsuń