poniedziałek, 13 maja 2013

Prolog


W rozpaczy opuściłam płytę lotniska, delikatnie ocierając ostatnią łzę. Wbrew woli opuściłam mój ukochany kraj. Kiedyś zawsze myślałam o tym żeby udać się w daleką podróż do Azji i na moje nieszczęście marzenie się spełniło. Razem z siostrą i rodzicami, którzy postanowili „zmienić trochę otoczenie”, zaczynam właśnie mieszkać w Korei. Gdy słyszę to słowo, jednocześnie chce mi się płakać i śmiać. Płakać bo musiałam zostawić wszystkie moje wspomnienia i przyjaciół… a śmiać bo… to taki prosty powód… nadal liczę na to że w tym pięknym kraju spotkam mój ulubiony zespół: NU’EST. Tym bardziej że moja rodzinka ze swoim zamiłowaniem do stolic, na nowe miejsce zamieszkania wybrała Seul. Dopiero teraz zaczęłam doceniać pomysłowość mamy i moje Japońskie imię: Yuki. e ktoś ściska moją dłoń a kiedy zerknęłam na nią okazało się że to moja siostra Bella. Ona przeżyła najwięcej musiała zostawić swojego chłopaka z, którym tak dobrze się dogadywała… ZARAZ! Dogadywała?! Ja nie znam koreańskiego! I dopiero teraz to do mnie dotarło, no tak to do mnie podobne… Na szczęście perfekcyjnie radzę sobie z angielskim. Przynajmniej jeśli spotkam moich idoli to będę mogła poprosić o zdjęcie… rozmarzyłam się i… AŁ! Potknęłam się o jakiś stopień. Głupi stopień… Po formalnościach załatwionych na lotnisku, tata zamówił taksówkę i pojechaliśmy do naszego nowego królestwa. Jak mogłam się spodziewać po mamie ( z zawodu projektantce wnętrz) był prześliczny ( a aj rzadko używam tego słowa!).  Weszłam do środka oszołomił mnie jego wygląd i przestronność, był bardzo jasny jak z moich snów. Ściany w salonie ozdabiały duże okna. A kuchnia była nie za duża z granitowym blatem na środku. Nie myśląc dłużej rzuciłam się pędem na górę. Mój pokój był oczywiście podpisany na jasno brązowych drzwiach, pomarańczową plakietką. Delikatnie je uchyliłam i poczułam się jak w domu, choć pokój wcale nie był podobny do tego w z polski. Ścianę po mojej prawej stronie ozdabiały dwie wąskie szafki  ustawione po dwóch stronach nisko zawieszonego okna, którego parapet był również kanapą. Pod ścianą przede mną ustawione było duże i miękkie, jak już, zdążyłam zauważyć łóżko. Natomiast po lewej stronie stało biurko, szafa i komoda na ubrania. Niemal biegiem rzucając się do okna. Okazało się że wychodziło ono na jedną z wiecznie zatłoczonych ulic Seulu. Było idealnie. Patrząc przez moje „magiczne” okno zauważyłam że jest już późno i szaro. Zeszłam więc na dół zapytać o kolację. Weszłam do salonu i zobaczyłam że wszyscy już tam siedzą i zajadają się resztką polskiego jedzenia, czyli bigosem.

- Ey czemu nie powiedzieliście że jest bigos? – zapytałam z wyrzutem i żalem w głosie.

- W kuchni jest cały garnek nałóż sobie. – odpowiedziała mi melancholijnie Bella.

„Biedna pewnie nadal nie może się pogodzić ze strata ukochanego.” – pomyślałam nakładając sobie ciepłego dania.

- Yuki! – krzyknęła mama z pokoju obok. – Pamiętaj że jutro twój pierwszy dzień w nowej szkole! Mundurek masz w szafie.

- Mamo ale ja przecież nie umiem mówić po Koreańsku! – zaczęłam się żalić się wchodząc do pomieszczenia.

- Tak wiem powiadomiłam już dyrektora, będziesz chodzić na lekcję z taka jedną Amerykanką koreańskiego pochodzenia. – widząc moją sceptyczna minę dodała jeszcze – nie bój się dasz sobie radę jak zawsze!

Zjadłam jeszcze tylko mój ulubiony posiłek i udałam się na górę zobaczyć mój nowy mundurek. Jedyne co mi się w nim nie spodobało to długość plisowanej spódniczki, reszta była idealna.  Byłam już zmęczona tym długim dniem, więc jeszcze tylko (przy piosenkach NU’EST) wykąpałam się i przebrałam. Już miałam się kłaść kiedy do pokoju niepewnie weszli moi rodzice.

******-----------------******

Wreszcie skończyłam pierwszy rozdział zapraszam do komentowania :)

6 komentarzy:

  1. Świetny początek! <3 Kocham Nu'est i oczywiście czekam na więcej! :*
    Fajnie byłoby mieszkać w Koreii..
    Życzę wielkiego sukcesu w bloggowaniu! :*
    + i gratuluję! Masz bloga od dzisiaj po południu a tu już 3 obserwatorów! ♥ Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny początek ♥
    Proponuję przedstawienie bohaterów :))
    Do następnego i pisz częściej niż na my dream ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne. Czekam na następne rozdziały;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj loff yt ;* Czytam 1 rozdział ^.^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest ok, ale popracuj nad interpunkcją. W bardzo wielu miejscach brakuje przecinków, albo są one źle wpisane :)

    OdpowiedzUsuń