- Twoja mama się zgodziła!! A ciuchów Ayakashi ci
pożyczy. – powiedział Aron wchodząc do
pokoju.
- Ale Aron Yuki nie gdzie spać właśnie dlatego miała zostać
u nas jutro a Mimori dziś. – odpowiedział smutnym tonem Ayakashi.
- Spokojnie coś się wykombinuję. Może spać na przykład… U
mnie w pokoju a ja na podłodze! – krzyknął chłopak jak gdyby właśnie wymyślił
lek na raka.
- Nie! – Odezwał się tym razem Baekho. – Dlaczego nie ze mną
ja mam wygodniejsza podłogę.!
- Cisza! Przestańcie się kłócić nie jestem ostatnią
kanapką!! – zaczęłam się drzeć co wywołało nieopanowany śmiech u Mimori.
Natomiast reszta patrzyła na nas z miną
pt: WTF?!
Jak to na dojrzałe osoby przystało postanowili zagrać w:
papier, kamień, nożyce. Grali wszyscy oprócz Rena, zresztą mu się nie dziwnie
Mimori by go chyba udusiła. Do finałowej rundy przeszli o zgrozo, Baekho i
Minhyun. W duchu co prawda modliłam się żeby to blondyn wygrał ale za nic nie
dałam tego po sobie poznać.
- Tak!!! – zaczął krzyczeć Baekho jak małą dziewczynka. –
Dziś śpisz u mnie piękna.!
- Po moim trupie. – syknęłam ale uśmiechnęłam się do niego
tak że nikt inny tego nie zauważył.
Resztę wieczoru spędziliśmy na śmianiu się ze wszystkiego.
Znalazłyśmy nawet z Mimori angielską parodię FACE. Aron prawie się rozpłakał ze
śmiechu oglądając to. Wszyscy obecni nie mówiący po angielsku nie rozumieli o
co w tym chodzi i stwierdzili że jesteśmy dziwni. Około 1:00 wszyscy
postanowiliśmy ze czas iść spać. Przebrałam się w pożyczoną od Ayakashi piżamę,
która składała się z: koszulki na szelkach i króciutkich spodenek.
- Dziewczyny chciałam wam coś… - zaczęłam ale nie dane było
mi skończyć bo do pokoju wszedł Baekho.
- Yuki choć spać bo do szkoły nie wstaniesz… - powiedział
ewidentnie udając śpiącego.
- A co ty się tak nagle troszczysz o moją edukację? - zapytałam
ale widząc jego błagające oczy pożegnałam się z dziewczynami i ruszyłam do
pokoju blondyna.
Był on bardzo duży. Największa ściana była koloru
Fioletowego natomiast reszta seledynowa. W koncie stałą oparta o ścianę gitara,
na której prawdopodobnie nigdy nie grał. Po ścianą przy oknie stało biurko z komputerem.
Pokój bardzo przypominał mi mój własny jeszcze w Polsce. Nawet kolorystyka
ścian się zgadzała. „PRZEZNACZENIE”
przeszło mi przez myśl ale zaraz odgoniłam to od siebie. Przeznaczenie to
bujda.
- I jak ci się podoba? – zapytał uśmiechając się tak pięknie
że to mogłoby być ostatnie co będzie mi dane zobaczyć.
- Jest cudowny.. mogę tu zamieszkać? – zapytałam robiąc
maślane oczka. On tylko się zaśmiał.
- Ty będziesz spać na łóżku a ja rozłożyłem już sobie spanie
na podłodze może być? – zapytał jakby się lekko denerwując.
- Oczywiście! – ucieszyłam się i pognałam do łóżka.
- Opowiadałaś może dziewczynom to jak cię odprowadzałem? –
zapytał nieśmiało kręcąc się niespokojnie na łóżku.
- Nie… ale powiem to moje przyjaciółki… - powiedziałam tak
cicho jak tylko to było możliwe.
- Okey chciałem tylko być pewien! – odezwał się tym razem
bardzo wesoło.
Po chwili postanowiliśmy zgasić światło i iść spać. Jednak
ja jak zawsze w nowym miejscu nie mogłam usnąć próbowałam wszystkiego ale nic
nie działało. Nagle za oknem potężnie zagrzmiało a chwilę potem łysnęło się
jasno.
- Baekho śpisz? – szepnęłam płaczliwie.
*______*
Tak wiem miał być wczoraj przepraszam ale brak czasu mnie ogranicza dziękuję za wszystkie komentarze kocham was ;-*
Kocham, Kocham, Kocham ^^ <3.
OdpowiedzUsuńJaram się karzdym słowem w tym opowiadaniu =D / Uzumaki Jestę ;D
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee. Jak mogłaś?! Rozdziały miały być długie! Zabiję cie przy następnym spotkaniu, zobaczysz. Idź się z rodziną pożegnaj. A wgl. To świetny rozdział. :*
OdpowiedzUsuń~Big fanka Rena ♥
Zgadzam się z Renuśką xXD ^^. Rodziały mają być dłuższe !! >O<
OdpowiedzUsuńXD / Uzumaki Jestę ;P
Aaaa.!!! My cię tu wszyscy kill.! Pisz dłużej, dodawaj rzadziej... Fajny rozdział, ale jak napiszesz więcej szczegółów i odpowiednie reakcje do wymowy każdego z bohaterów to będzie ogółem bardziej zajebiste ;p Pliiiiisuu napisz następny dłużej. HWAITING i weny życzę, pozdrawiam cieplutko ^.^
OdpowiedzUsuń~ Fanka Minhyuna <3 Heheszky >.<
Super super super.; *
OdpowiedzUsuń